Królewiec– ulubione ciasto mojej babci. Właśnie u niej pierwszy raz je jadłam. Lubię ciasta tzw. przekładańce. Placek niby nie jest skomplikowany, ale troszkę wprawy trzeba mieć, żeby wszystkie spody ułożyć jeden na drugim. Postaram się przedstawić Wam krok po kroku to wszystko.
Podawany czas jest liczony po wcześniejszym przygotowaniu wszystkich składników oraz bez czasu potrzebnego na ostygnięcie.
Łączny czas pieczenia- ok 50 min
Czas przygotowania- 50 min
Łączny czas na wykonanie ciasta (pieczenie + wykonanie)- ok. 110 min
Koszt składników- ok. ?? zł
Wielkość blachy- 40×24 cm
Potrzebny sprzęt kuchenny
- mikser,
- garnek,
- wałek do ciasta,
- szpatułka (niekoniecznie, można użyć łyżki drewnianej),
- 2 blaszki 23×33 cm,
- miska.
Na początku trochę przygotowań…
Na początek radzę ugotować budyń, ponieważ potrzebuje najwięcej czasu, żeby ostygnąć. Później zrobić biszkopt, a następnie dwa spody miodowe- bo one bardzo szybko stygną. Najlepiej ciasto kroi się i smakuje po 2 dniach, kiedy spody miodowe zmiękną i wszystko ładnie się do siebie przyklei.
Zdjęcie nr1- wszystkie składniki
- 5 jajek,
- ok. 2 szklanki cukru,
- 3 łyżki wody,
- 2 łyżki miodu,
- 400 g mąki tortowej,
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej (można użyć samej mąki pszennej),
- 400 g masła,
- marmolada wieloowocowa,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka sody,
- 2,5 szklanki mleka,
- 2 opakowania budyniu waniliowego (proszku budyniowego na 1 l mleka).
dodatkowe składniki na polewę
- 80 g masła,
- 2 łyżki kakao,
- 4 łyżki cukru pudru.
Zdjęcia nr2- składniki na budyń
Zdjęcie nr3- mleko i cukier
Do garnka wlać 2 szklanki mleka i cukier. Wszystko zagotować
Zdjęcie nr4- zawiesina budyniowa
W pół szklanki rozpuścić proszki budyniowe.
Zdjęcie nr5- budyń
Do gotującego się mleka powoli wlewać budyń, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Następnie odstawić do wystygnięcia co jakiś czas mieszając.
Zdjęcie nr6- składniki na biszkopt
- 4 jajka,
- 3/4 szklanki cukru,
- 2 łyżki wody,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 szklanki mąki tortowej,
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej.
Zdjęcie nr7- białka w misce
Białka oddzielić od żółtek i wlać do miski. Musi być ona całkowicie sucha, ponieważ białka w przeciwnym wypadku się nie ubiją, a biszkopt się nie uda i wyjdzie zakalec :). Do schłodzonych białek dodać szczyptę soli.
Zdjęcie nr8- piana z białek
Ubijać białka mikserem na sztywną piane stopniowo dodając cukru. Ja robie to w ten sposób, że jak białka zaczną robić się białe to wtedy zaczynam dodawać cukier. Nie może być ani ziarenka cukru w białkach.
Zdjęcie nr9- sztywna piana z białek
Piana z białek powinna być lśniąca tak jak na zdjęciu i tak sztywna, że po odwróceniu miski do góry nogami nie powinna się poruszyć.
Zdjęcie nr10- dodanie żółtek
Do tak ubitej piany z białek i cukru dodawać po 1 żółtku i dalej ubijać mikserem.
Zdjęcie n11- masa jajeczna
Konsystencja ciasta powinna być bardziej płynna. Mówi się, że białka i żółtka są dobrze ubite, gdy po wyłączeniu miksera jak pianka spadnie z widełek do miski to zostają ślady. Nie łączy się zaraz z pozostałą masą.
Zdjęcie nr12- łączenie z mąką
Teraz odstawić mikser i wziąć łopatkę. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Stopniowo przesiać i delikatnie wymieszać szpatułką z masą jajeczną.
Zdjęcie nr13- konsystencja ciasta
Ciasto biszkoptowe powinno być puszyste i dość gęste, jak na zdjęciu. Można dodać łyżkę oleju. Biszkopt w ten sposób będzie miał intensywniejszy kolor.
Zdjęcie nr14- blacha
Przygotować formę do pieczenia. Należy blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, bądź papierem śniadaniowym posmarowanym olejem, aby ciasto dobrze odeszło od dna formy.
Zdjęcie nr15- forma z ciastem
Do formy przełożyć ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 160 stopni bez termoobiegu na ok. 30-25 min.
Zdjęciu nr16- upieczone ciasto
Po 15 min od wyłączenia piekarnika blachę i uderzyć nią kilka razy o blat stołu, aby ciasto nie opadło. Jak przestanie tzn „syczeć” to znaczy, że już starczy i biszkopciki nie opadną.
Zdjęcia nr17- składniki na spód miodowy
Zdjęcia nr18- wszystkie składniki w misce
Do większej miski wsypujemy mąkę, masło, cukier, sodę żółtko i miód. Wszystko łączymy ze sobą, aby powstała jednolita masa. Zagniatamy ciasto dość szybko, bo kruche ciasto nie lubi zbyt długiego i dokładnego wyrabiania.
Zdjęcie nr19- widok ciasta
Tak powinno wyglądać wyrobione ciasto. Gdyby ciasto się kleiło do rąk, to proszę dodać więcej mąki.
Zdjęcie nr20- wałek ciasta
Z ciasta uformować wałek, aby łatwiej było podzielić je na dwie równe części.
Zdjęcie nr21- blacha na cieście
Następnie wałkujemy pierwszą część na grubość ok. 0,5 cm. Następnie położyć blachę na rozwałkowane ciasto i wykroić nożem potrzebną wielkość ciasta.
Zdjęcie nr22- ciasto na wałku
Przy pomocy wałka do ciasta delikatnie przełożyć je do formy wyłożonej papierem do pieczenia, albo papierem śniadaniowym wysmarowanym olejem.
Zdjęcie nr23- ciasto na blasze
Włożyć ciasto do nagrzanego do temperatury 200 stopni piekarnik a bez termoobiegu. Ok. 7-10 min w zupełności wystarczy, aby spód się upiekł. Ciasto powinno być delikatnie przyrumienione, widać je na kolejnych zdjęciach. To samo robimy z drugą częścią.
Zdjęcie nr24- konsystencja zimnego budyniu
Po wystygnięciu budyń powinien zgęstnieć jak na zdjęciu.
Zdjęcie nr25- masło w temperaturze pokojowej
Do miski wrzucić masło w temperaturze pokojowej.
Zdjęcie nr26- spienione masło
Mikserem spieniamy jest na puszystą masę, jak na zdjęciu.
Zdjęcie nr27- masło z budyniem
Dalej ucierając dodajemy porcjami ostudzony gęsty budyń.
Zdjęcie nr28- masa budyniowa
Tak powinien wyglądać krem budyniowy. Gdyby masa budyniowa weszła zbyt gęsta, to krem można potraktować blenderem. Następnie podzielić na 2 części.
Zdjęcie nr29- wyrównany biszkopt
Wykładamy zimny biszkopt (najlepiej upiec go dzień wcześniej, łatwiej będzie go ściąć) na blat i ścinamy jego górną warstwę, aby go wyrównać. Odcinamy minimalną ilość, tylko aby był równy.
Zdjęcie nr30- spód miodowy
Na większą blaszkę położyć spód miodowy. Na większą, bo wtedy lepiej się będzie ciasto kroić. Rozsmarować na nim równomiernie pół kremu budyniowego tak jak na zdjęciu.
Zdjęcie nr31- biszkopt z marmoladą
Na blacie położyć biszkopt i rozłożyć na nim porcje marmolady.
Zdjęcie nr32- posmarowany biszkopt
Posmarować cienką warstwę marmolady (bo biszkopt szybko nią nasiąka i ciężko nam będzie przełożyć go na spód posmarowany masą budyniową). Następnie przerzucić go posmarowaną stroną do dołu na spód z kremem budyniowym. Radzę bardzo delikatnie to robić, bo biszkopt jest bardzo kruchy i może się złamać. Zresztą próba jest tylko jedna J albo się uda albo się nie uda J.
Zdjęcie nr33- posmarowany biszkopt z drugiej strony
Następnie należy posmarować biszkopt z drugiej strony marmoladą. Taką samą warstwą.
Zdjęcie nr34- spód z kremem
Drugi spód miodowy położyć na blat i posmarować drugą częścią kremu budyniowego.
Zdjęcie nr35- przekładanie spodu na placek
Go dużo łatwiej będzie można przełożyć na ciasto bo jest sztywny.
Zdjęcie nr36- poskładany placek
Wszystko delikatnie można teraz docisnąć i odstawić na jakiś czas, aby wszystko się związało, posklejało.
Zdjęcie nr37- ciasto z polewą
Ciasto polać kupną polewą lub zrobić ją samemu i odstawiamy najlepiej na 1-2 dni do lodówki. Przepis na domową polewę podaje poniżej.
Zdjęcie nr38- składniki na polewę
Zdjęcie nr39 – roztapianie masła
Zdjęcie nr40-gotowa polewa
Kiedy masło nie do końca nam się roztopi to już dodajemy kakao i cukier puder. W ten sposób nie powinny powstać żadne grudki. Kiedy jednak powstaną należy dodać 1-2 łyżki wrzątku. Jeżeli nawet to nie pomoże, to proponuję polewę przecedzić przez sitko. Trzeba odczekać chwilę, aż polewa ostygnie, wtedy zgęstnieje i można polać ciasto. Z czasem można dojść do wprawy z robieniem polewy . Samodzielnie robiona polewa w smaku jest dużo lepsza niż kupna, na pewno dużo lepiej wygląda i łatwiej kroi się ciasto na kawałki, bo się nie kruszy.
Zdjęcie nr41- kawałek ciasta królewskiego
Najlepiej kroi się je po dwóch dniach, kiedy spody miodowe troszkę zmiękną.
O czym należy pamiętać!
– wyciągnąć odpowiednio wcześniej masło, aby miało temp. pokojową,
– piec bez termoobiegu,
– białka muszą być dobrze schłodzone.
Zobacz podobne przepisy
Podziel się ze znajomymi